Lektura na jesienną słotę – Algorytm Ady
Jesień zagościła u nas na dobre. Osiedlowe alejki zapełniły się barwnymi liśćmi, które wiatr przesuwa z miejsca na miejsce. Zaś z popielatych chmur delikatnie spadają kryształowe krople deszczu. A ja… siadam w moim, wygodnym fotelu i zanurzam się w lekturze 🙂
Tym razem wybrałam dla Was książkę Algorytm Ady Jamesa Essingera. To historia genialnej matematyczki, poetki, córki lorda Byrona, która musi się zmierzyć ze światem nauki zdominowanym przez mężczyzn.
Ada Lovelace rozpoczęła edukację, gdy miała zaledwie 4 lata i otrzymała bardzo dobre wykształcenie w kierunku przedmiotów ścisłych, co w XIX wieku nie było powszechne wśród kobiet. O edukację małej Ady zadbała jej matka, Lady Anabell Byron, nazywana „księżniczką równoległoboków”.
W 1804 roku opracowana przez Josepha Marie Jaquarda, mistrza tkackiego, maszyna tekstylna wzbudziła ogromną fascynację Ady. Od tej chwili myśli Ady skupione były na wizji czegoś na kształt maszyny żakardowej, która tkałaby nie tylko jedwabną przędzę, ale matematykę. Innymi słowy: wizję maszyny żakardowej, która działaby niczym komputer.
Ada napisała wówczas algorytm, który uznać można za pierwszy program komputerowy. Dlaczego zatem nie został wtenczas uznany za wielkie odkrycie i nie uzyskał uznania?
Poznajcie historię tego genialnego, kobiecego umysłu i wypożyczcie Algorytm Ady, który znajduje się w naszej wypożyczalni. Zachęcam, bo warto! 🙂