Ferie z Klopsikiem
To
już kolejny dzień Ferii w KPCEN w naszej bibliotece. Motywem
przewodnim dzisiejszego spotkania stało się programowanie. Dzieci uczyły się
układać proste skrypty pozwalające naszej maskotce – Klopsikowi przedostawać
się przez labirynty i uniknąć niebezpieczeństw. Układaliśmy przy tym
pasjonujące opowiadania, które wkrótce opublikujemy!
już kolejny dzień Ferii w KPCEN w naszej bibliotece. Motywem
przewodnim dzisiejszego spotkania stało się programowanie. Dzieci uczyły się
układać proste skrypty pozwalające naszej maskotce – Klopsikowi przedostawać
się przez labirynty i uniknąć niebezpieczeństw. Układaliśmy przy tym
pasjonujące opowiadania, które wkrótce opublikujemy!
Skrypty towarzyszyły nam
również przy układaniu tańca dla robotów.
również przy układaniu tańca dla robotów.
Podczas
zajęć wykorzystywaliśmy między innymi grę Scottie Go! Dzięki umiejętnościom
programowania, które dzieci przećwiczyły zarówno na kratownicy, jak i w innych
środowiskach pracy z różnymi apkami – losy
sympatycznego kosmity Scottiego – Klopsika potoczyły się dobrze.
Pomogliśmy Scottiemu – Klopsikowi zdobyć części zamienne do pojazdu programując
jego ruchy. Ale to dopiero początek naszej przygody z programowaniem!
zajęć wykorzystywaliśmy między innymi grę Scottie Go! Dzięki umiejętnościom
programowania, które dzieci przećwiczyły zarówno na kratownicy, jak i w innych
środowiskach pracy z różnymi apkami – losy
sympatycznego kosmity Scottiego – Klopsika potoczyły się dobrze.
Pomogliśmy Scottiemu – Klopsikowi zdobyć części zamienne do pojazdu programując
jego ruchy. Ale to dopiero początek naszej przygody z programowaniem!
Chcesz
otrzymać ciekawy scenariusz zajęć z programowania? Napisz do nas na blogu i
odpowiedz na pytanie: co dla Ciebie znaczy programowanie?
otrzymać ciekawy scenariusz zajęć z programowania? Napisz do nas na blogu i
odpowiedz na pytanie: co dla Ciebie znaczy programowanie?
Więcej
o grze:
o grze:
Zobacz więcej zdjęć:
Moja córka była na zajęciach w bibliotece, wróciła zachwycona.Opowiadała, że dzieciaki tańczyły, prowadziły jakiegoś stworka przez labirynty na podłodze i w komputerze, i że to się nazywa kodowanie. Jakkolwiek to się nazywa – to dziękuję za tak fajne zajęcia!
mama Emilki