Zapomniany zwyczaj katarzynek
Niegdyś noc z 24 na 25 listopada była szczególnie wyczekiwana przez kawalerów. Wówczas bowiem obchodzono katarzynki, czyli polski zwyczaj będący męskim odpowiednikiem andrzejek.
Młodzi mężczyźni, którzy nie wstąpili jeszcze w związek małżeński, zbierali się wspólnie i odprawiali wróżby matrymonialne. W ten magiczny wieczór pragnęli dowiedzieć się, który jako pierwszy stanie na ślubnym kobiercu z przyszłą wybranką swojego serca.
Młodzi mężczyźni wróżyli wtenczas, np. z kubków, pod którymi ukryte były symboliczne przedmioty. Losowaniu towarzyszyły słowa: „Kasiu daj znać, co będzie się ze mną dziać”.
Podczas katarzynek ważną rolę odgrywały również sny. Wedle ludowych wierzeń, gdy mężczyźnie przyśniła się kura oznaczało to spotkanie z przyszłą panną. Pod poduszki wkładano także różne części damskiej garderoby lub ptasie piórko by sprowadzić sen o przyszłej żonie.
Zwyczaj katarzynek został stopniowo wyparty przez andrzejki, które obchodzimy już za kilka dni 🙂